16 listopada 2015

Wspomnienie 2



Wspomnienie

Mała wieś pachnąca obiadem,
tysiące już takich widziałem,
gdy tylko jednak w dal odjadę,
już wiem, jak ją kochałem.

Nic wielkiego, co dziać by się tu miało,
nic, co rządzi wielkim światem,
nic ponad spracowane ciało,
nic poza pola szmatem.

Jest przestrzeń, słońce i jest powietrze,
na świat jest przyjście, jest życie-kres,
jest lot jaskółki i pachnie kwiecie,
z wieczerzy miękki jest chleba kęs.

Jednakże tęskni me serce srodze
i nigdy nie zapomni nocy, gdy
ten zastęp gwiazd w swej cichej drodze
pilnował mojej małej wsi.

Hajo Knebel

(przekład z j. niemieckiego: Krzysztof Gajda)
Panorama Wilkszyna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz